Polska "A" i "B"

Z MruczekWiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Polska "A" i "B" - umowne określenie regionów Polski o znaczących różnicach w poziomie rozwoju gospodarczego i społecznego. Polska "A" symbolizuje część kraju o wyższym poziomie rozwoju, a Polska "B" - o niższym poziomie rozwoju.

Podział ten także w mniejszym stopniu występuje w oparciu o miasta - Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań to miasta, które radzą sobie dobrze; zaś miasta w których brakuje inwestycji to między innymi Rzeszów, Lublin, Olsztyn i Białystok[1].

Geneza

Podział jest nieoficjalny i w wielu przypadkach upraszczany, jednakże jest dość dobrze znany w Polsce.

Historycznie, źródłem Polski "A" i "B" są rozbiory Polski i odmienne polityki odnośnie ziemi zaborczej. W zaborze pruskim o wiele prężniej przebiegała rewolucja przemysłowa i związana z tym industrializacja w wielu dziedzinach. Natomiast na ziemiach zaborów austriackiego i rosyjskiego panowała polityka wyzysku i nie stawiano na rozwój.

Granice Polski przeszły na zachód po 1945 roku, przypominając granicę Polski Piastów czy Jagiellonów. Zachodnie regiony to często ziemie poniemieckie, które były od dawna gęsto zaludnione i dobrze rozwinięte w kwestii infrastruktury i przemysłu wiele lat przed 1945, obecnie zamieszkiwane przez Polaków z utraconych ziem wschodnich.

Najczęściej granica Polski "A" jest wyznaczana w granicy zaboru pruskiego po Kongresie Wiedeńskim, a więc istniejącej w latach 1815-1914. Polska "B" przejęła ziemie po zaborze austriackim i rosyjskim.

Widać zabory

Mapa, na której "widać zabory". DDR (niem. Deutsche Demokratische Republik) oznacza NRD. Zachowano pisownię oryginalną.

Zjawisko, gdy na mapie dostrzegalna jest wyraźna granica między Polską "A" i "B" nosi nazwę Widać zabory. Wzięło się to z tego, że jest to obowiązkowe wręcz stwierdzenie chociażby przy wynikach wyborów gdy dostrzegalny jest w miarę zarysowany podział na różne preferencje głosowania.

Po ogłoszeniu wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego w Polsce w 2019 roku ponownie zwrócono uwagę na podział wyników w odniesieniu do mapy zaborów z XIX wieku. Ponadto zaczęto przyrównywać Polskę "A" do Niemiec Zachodnich (RFN), Polskę "B" do Niemiec Wschodnich (NRD), zaś Warszawę do Berlina Zachodniego. Wiele podobnych map udostępniano na Twitterze, siląc się na pogardę dla osób głosujących na Prawo i Sprawiedliwość.

Mapa poparcia dla PiS ze zmodyfikowaną legendą.

W podobny sposób na Twitterze popularna stała się mapa o rzekomej skali przemocy domowej i alkoholizmu w gminach. Ma być potwierdzeniem tezy, że na PiS głosują beneficjenci 500 plus i innych programów socjalnych. Mapka ta jest w rzeczywistości grafiką z wynikami poparcia dla PiS w wyborach do PE w 2019 roku. Po prostu w legendzie podmieniono podpis na "przemoc domową i alkoholizm w gminach".

Niektórzy jednak w tego typu mapkach doszukują się przesadnej symboliki i dostrzegają korelację nawet gdy jej na danej mapie nie ma. 1 czerwca 2019 Jacek Saryusz-Wolski opublikował na Twitterze mapę miejscowości, w których stacjonowały wojska radzieckie na początku lat 90. XX wieku nałożoną na mapę poparcia dla PiS[2]. Sprawę komplikuje fakt, że mapa, na którą nałożono radzieckie garnizony, to mapa z wynikami wyborów do PE. I widać na niej, że większość miejscowości leży jednak w gminach, w których wygrał PiS[3]. Szukanie map pod własną narrację musi się odbywać jednak z pewną dozą rozsądku.

Mapa poparcia dla PiS nałożona na miejscowości, w których stacjonowały wojska radzieckie na początku lat 90. XX wieku.

Przypisy